DATABOOK
Kakuzu x Hidan
– Kakuzu,
patrz co mam! – podekscytowany Hidan wparował do pokoju, nie
kwapiąc się z zapukaniem.
Kakuzu
zwrócił na niego zniecierpliwiony, zmęczony wzrok.
– Informacje
o nas! Wszystko napisali, haha!
– Co?
Skąd je mają? – Zaniepokojony Kakuzu obserwował, jak partner
zbliżał się z kartką w ręku.
– Chuj
mnie to, nie wiem, ale patrz...
– Pokaż
to! – Wyrwał mu papier z ręki.
Było
to ogłoszenie z podsumowaniem ich zdolności.
– Widzisz?
Jestem od ciebie lepszy w taijutsu. HA!
– ...wolę
stracić pół punktu w taijutsu, ale nie mieć problemów z
logicznym myśleniem. Zauważ, jaką miłą ocenę inteligencji ci
dali, biorąc pod uwagę twoje upośledze...
– Zamknij
się, Kakuzu! – przerwał mu, próbując odebrać papier. –
Widzisz? Tak na mnie narzekasz, a napisali, że wytrzymałość mam
lepszą. Jednak kondycja dziewięćdziesięciolatka to już nie to,
co?
Zadowolenie
widoczne było na twarzy Hidana, kiedy poczuł morderczy wzrok
partnera.
– Pół
punktu – to i tak więcej! – ciągnął. – A tak się
upierałeś...
– Wiadomo,
że przyznali ci więcej w wytrzymałości, kiedy zawsze stoisz na
polu bitwy i patrzysz tylko, jak wykonuję twoją robotę.
– Jasne,
jasne...
– Wiesz...
Myślę, że byłbyś najwyżej w tabeli, gdyby była rubryka na
„guzdranie się”.
________________________________________________
Szybkie
droubble, a teraz szybkie info: w ciągu tygodnia opublikuję nowy
rozdział Nieśmiertelnych. Kolejny też się już szykuje.
Widzę,
że ktoś tu jeszcze zagląda... ale kto? :D
Hahahaha, ciekawe to droubble!
OdpowiedzUsuńJestem w stanie sobie wyobrazić, jak tak analizują te dane z databooka wręcz, naprawdę to naprawdę ciekawy materiał do wykorzystania w miniaturce.
Ooo, dalsi nieśmiertelni, nie mogę się doczekać!
Ja zaglądam, gdy lista blogów łaskawie mnie powiadomi, choć w blogsferze, zwłaszcza yaoistycznej narutowskiej bardzo ubogo, a jakoś na razie nie chce mi się nadganiać opowiadań na watt.
Ja bywam prawie codziennie i się doczekałam 😀. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału 💖
OdpowiedzUsuńWierna fanka
Zglaszam sie! Mysle ze nie ma takiej skali skapstwa, gdzie zmiescilby sie Kaku ;P
OdpowiedzUsuńHejka. Przypominam o sobie, ze dalej tu zagladam, wiec jakbys chciala wrocic to ja przyjme cie z otwartymi ramionami. Pozdrawiam i wracam do roboty, buziaczki :-*
OdpowiedzUsuńCóż rok czekania ale mam nadzieję że jeszcze wrócisz ;))
OdpowiedzUsuńHejka,
OdpowiedzUsuńkochana co tam słychać u Ciebie? to już rok minął od ostatniego postu, ja bardzo tęsknię i no martwię się...
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku...
weny, czasu i pomysłów życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Hejeczka, hejeczka,
OdpowiedzUsuńboskie to te przekomarzanki są super...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Hejeczka,
OdpowiedzUsuńdroga autorko, zaglądam tutaj co jakiś czas w nadzieji na nowy rozdział czy jakiś one-shot chociaż i bardzo tęsknię za tymi historiami... mam wciąż nadzieję na Twój powrót...
weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Aga
Hejka,
OdpowiedzUsuńdroga autorko długo tutaj nie zaglądałam (ale to przez sprawy wyższe...) liczyłam że są nowe rozdziały... a tutaj, nic mam jednak nadzieję że pamiętasz o tym blogu...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Ich rozmowy są cudowne! :D
OdpowiedzUsuńhttps://unravel--freedom.blogspot.com/
Hejeczka,
OdpowiedzUsuńkochana powróć do nas, ja bardzo tęsknię... co ta w ogóle u Ciebie słychać?
wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Pozdrawiam serdecznie Basia